niedziela, 22 kwietnia 2012
FITASCETTA (ONION COVERED BREAD RING)
Leniwy poranek, kubek gorącej kawki,zapach kwiatow za oknem i kromeczka swiezego pieczywa na sniadanie.
Nie trzeba robic kanapek, doskonale smakuje sama
Fitascetta, chlebowy wianuszek pokryty zrumieniona cebulką, w moim przypadku takze serem,pycha!
zrodlo
http://www.recipesource.com/baked-goods/breads/00/rec0023.html
3/4 lyzeczki suszonych drozdzy
240g cieplej wody
55g oleju
340g mąki pszennej
1,5 lyzeczki soli
4 lyzki niesolonego masla
1/2 lyzeczki cukru
3 duze cebule czerwone, drobno posiekane
sol i pieprz do podsmazonej cebulki
ew 1/3 szklanki startego zoltego sera lub kilka plastrow
W misce mieszamy wode, drozdze i cukier, przykrywamy i odstawiamy na ok 10 min.
Mąke mieszamy z solą. Do wody z drozdzami i cukrem dodajemy olej, mieszamy , dosypujemy make z solą i mieszamy drewnianą lyzka do polączenia skladnikow. Nastepnie mikserem miksujemy na srednich obrotach przez okolo 3 minuty.
Ciasto bedzie galdkie, miękkie, latwo odchodzace od scianek miski. Przekladamy do lekko naoliwionej miski, przykrywamy folią i odstawiamy do wyrosniecia na ok 2 godz.
Cebulke podsmazamy na masle, na malutkim ogniu ok 40 min, doprawiamy sola i pieprzem, ew odrobina cukru,
odstawiamy.
Wyrosniete ciasto rolujemy w walek i skladamy w pierscien o srednicy tortownicy, w ktorej bedziemy piec. Ja lekko rozwalkowalam i nalozylam cebulke na ciasto przed zrolowaniem. Ciasto wkladamy do tortownicy wylozonej papierem do pieczenia i zostawiamy jeszcze chwile do podrosniecia -ok 30 min, po czym nakladamy na wierzch cebulke-(plus ew ser) wkladamy do piekarnika nagrzanego do 200 stC. Po 15 min obnizamy do 190 st i dopiekamy
kolejne 20 min. Studzimy na kratce.
Zapraszam na kromeczke
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Faktycznie, sądząc po składnikach-prawdziwa pychota!
OdpowiedzUsuńmożna zgłodnieć
OdpowiedzUsuńAniu- to taka buleczka z cebulką i serem, ale pachnie i smakuje pysznie
OdpowiedzUsuńDusia- pewnie, na szczescie mozna temu zaradzic- zapraszam na kromeczke...
Przepyszna bułeczka !
OdpowiedzUsuńSamantha- polecam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCudowny przepis znalałaś. Wianuszek wygląda pysznie i bardzo ładnie !
OdpowiedzUsuńPodrowienia:)
Basiu zachwycasz mnie swoimi pomysłami sniadaiowymi .... fantastycznie musi smakować taki wianuszek:) mniami:)wielki buziak zasyłają chorowitki
OdpowiedzUsuńMajanko- kochana, tyle jeszcze przepisow chcialabym wyprobowac, nie wiem,od czego zacząc..
OdpowiedzUsuńJolunka, a coz to za chorobsko was dreczy...wygoń wszystkie wirusy z domu bo trzeba sie cieszyc wiosną. Buziaczki kochana i duzo zdrowka!
Pychota .Tak zacząc dzień to sama rozkosz .
OdpowiedzUsuń