poniedziałek, 9 stycznia 2012
na rozgrzewke- żurek
Kiedy za oknem zimno i deszczowo, przychodzi ochota na ciepłą i sycącą zupe. Idealnie pasuje żurek, na kiełbasie, z jajkiem, grzankami lub ziemniakami-jak kto woli. Zurek zawsze kojarzy sie z wędzonką, co nie znaczy wcale, iz to jedyna mozliwa opcja. Ja proponuje dzis zupe na kawalku zwyklej kielbasy, wzbogaconą dodatkami. Do zimnej wody dodalam kostke rosolową, marchewke, ziele angielskie, lisc laurowy i pozwolilam aby sie zagotowalo. Zmniejszylam ogien, a w tym czasie podsmazylam kawalki ponacinanej kielbasy i dodalam do wywaru. Ponadto wlalam zur i dodalam pieprz. Osobno zagotowalam ziemniaki oraz do wyboru usmazylam grzanki. Do zupy dodalam tez nieco lubczyku i majeranku. Wlozylam tez gotowane jajka,pokrojone w cwiartki. zajadalismy sie ze smakiem..
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mniam. To pyszny obiadek:)
OdpowiedzUsuńMajanko- zurek to klasyka, zawsze bede do niej wracac
OdpowiedzUsuń