szybki i latwy chlebek drozdzowy

Przepis z ksiązki Sary Levis THE BREAD BOOK
zaskoczylo mnie, jak latwo i szybko mozna go zrobic, wyrabianie i wyrastanie ekspresowe a potem pachnący, mięciutki i smaczny bochenek.

skladniki na bochenek 750g

500g bialej mąki chlebowej
2 lyzki mleka w proszku
1 lyzka cukru
1 lyzeczka soli
2,5 lyzeczki drozdzy suszonych
2 lyzki oleju slonecznikowego
300 ml cieplej wody

Wymieszac razem mąke, mleko w proszku, cukier, sol i drozdze w duzej misce.
Dodac olej, wode i ponownie wymieszac. Przelozyc ciasto na oproszoną stolnice i wyrabiac do momentu,az bedzie ladnie odchodzilo od reki- ok 10 min.
Przelozyc do wysmarowanej tluszczem i posypanej np otrebami foremki. Zostawic do wyrosniecia pod przykryciem. Nagrzac piekarnik do 200 st C. Wyrosniety bochenek wlozyc do pieca na 30 min.

Ja po pierwszym wyrastaniu ciasta w misce przelozylam do foremki i pozwolilam wyrosnąc jeszcze raz, co nie trwalo dlugo a sądze, ze chlebek na ty zyska.

Mysle, ze to fajna propozycja na awaryjny chlebek, szczegolnie dla kaprysnych dzieci, ktore nie toleruja nasion ani innych dodatkow tudziez zbyt chrupiącej skorki...Wiem cos o tym i dla mojej malej ten chleb w koncu okazal sie akceptowalny.
Zapraszam i weekendowo pozdrawiam.