środa, 1 lutego 2012
szybki chleb razowy na drozdzach
To taki awaryjny, szybki chlebek z mąki pszennej razowej, nieklopotliwy i calkiem smaczny.
Oczywiscie nie moze stawac w szeregu z zakwasowymi, dlugo wyrastajacymi, mozolnie wyrabianymi bochenkami, ale jako alternatywa sklepowego zdecydowanie wygrywa.
skladniki
2x 450g
700 g maki pszennej razowej
2 lyzeczki soli
1/2 lyzeczki cukru
1 saszetka drozdzy suszonych
450 ml cieplej wody
Piekarnik nagrzac do 200 st C.
Mąke przesiac do miski, dodac sol, cukier, drozdze i wymieszac.
Wlac wode, wymieszac i przelozyc na stolnice posypana mąką. Wyrobic ciasto- ok 10 min-az bedzie elastyczne.
Uformowac kule, zostawic pod przykryciem na ok godzine
po tym czasie uformowac dwa bochenki i umiescic w przygotowanych foremkach keksowych.
Pozostawic jeszcze na ok 40 min pod folia a nastepnie piec w nagrzanym piekarniku ok 35 min
Mozna od razu po wyrobieniu ciasta uformowac bochenki i po jednorazowym wyrastaniu umiescic w piecu.
Mozna tez do ciasta chlebowego dodac podsmazoną cebulke lub ulubione ziarna.
Bedzie jeszcze lepszy.
zapraszam...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo elegancki. Ja też mam swój awaryjny przepis, gdy chlebak pusty, a piekarnia zamknięta. Ale chętnie wypróbuję także Twoją propozycję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Nie chcesz czasem w Szczecinie otworzyć piekarni???? .Byłabym stałą klientką
OdpowiedzUsuńRafasia - zawsze warto miec taki przepis w zanadrzu, kiedy nie ma czasu na wypieki zakwasowe.
OdpowiedzUsuńLutka- oj daleko mi do takich umiejetnosci, coby ludzi zywic chlebem powszednim. Ale ucze sie sumiennie...
OdpowiedzUsuńKochana to prawda, zakwasowce są najlepsze na świecie:) ale od czasu do czasu każda z nas korzysta z takiego awaryjnego chlebka:) wielki buziak
OdpowiedzUsuńJolus- co jak co, ale zytni na zakwasie to faworyt...
OdpowiedzUsuńŚliczny chlebek! Ależ chlebkowo ostatnio u CIebie Basiu. Super :)
OdpowiedzUsuńMajanko, chlebowo u mnie prawie codziennie i chyba mi sie nie znudzi to chlebowe wypiekanie. Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńu mnie domowy zwykle w niedzielę, kiedy nikomu nie chce się do sklepu iść, a coś musi być na śniadanie i kanapki do szkoły/pracy ;)
OdpowiedzUsuńmonami - a u mnie pieczony co drugi dzien, juz od 2 lat...
OdpowiedzUsuńJest pyszny! Wykonałam go dzisiaj w nocy i właśnie pochłaniam drugą kromkę. Chleb jest idealny, sprężysty. Najlepszy chleb, który piekłam do tej pory! Bardzo polecam i dziękuję za przepis :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Bardzo sie cieszę i zycze smacznego!
UsuńDziękuje za ten przepis, pieke z niego juz 3 raz dzis :)
OdpowiedzUsuńjest mi bardzo miło, ze przepis sie przydał. Serdecznie pozdrawiam
UsuńMAM PYTANIE KUPIŁAM SUCHE DROŻDZE ALE ONE SĄ NA PÓŁ KILO MĄKI CZY MAM DAĆ PÓŁTORA PACZUSZKI ŻĘBY BYŁO NA 700 G CZY JEDNA WYSTARCZY .PACZUSZKA JEDNA MA 7G.POZDRAWIAM SERDECZNIE
OdpowiedzUsuńwystarczy jedna paczuszka, ciasto bez problemu wyrosnie. Serdecznie pozdrawiam:)
UsuńNie mam suszonych drożdży, ile muszę dać świeżych drożdży żeby zachować proporcję?
OdpowiedzUsuńwitam, zamiast drozdzy suszonych proponuje dac 20- 25 g swieżych i oczywiscie uprzednio rozrobic je z ciepłą woda, cukrem i 2 lyzkami mąki,poczekac az podrosną i wtedy dodac do reszty. Pozdrawiam
UsuńMam pytanie. Ile najlepiej go piec i w jakiej temperaturze?
OdpowiedzUsuńoczywiscie kazdy piekarnik może potrzebowac mniej lub wiecej czasu, ja swoje chlebki w srednich keksowkach wkladam do piekarnika nagrzanego do 230 st z termoobiegiem a po 15 min zmniejszam temp do 200 st i dopiekam jeszcze 25-30 minut. Mają chrupiącą skorkę, są dobrze wypieczone i po postukaniu od spodu wydają głuchy odgłos. Pozdrawiam:)
Usuń