Jesli chcemy tak apetycznie rozpocząc dzień, musimy poświęcic chwilę poprzedniego wieczoru, ale jesli już ją poświęcimy, śniadanko wynagrodzi nam cały trud. Bułeczki są puszyste, smaczne, dobre zarowno do serow i wędlin jak i do sniadan na słodko z użyciem dzemu lub miodu.
Przepis znalazlam tu
http://zapachykuchni.blogspot.ie/2013/10/buki-pszenne.html i tylko nieznacznie zmieniłam
Do przygotowania bułeczek potrzebujemy
poł kilgrama maki pszennej- użyłam typ 550,
250 ml ciepłej wody lub mleka-zrobiłam obie wersje i smakowały rownie dobrze
20 gramow świeżych drożdzy- w oryginale 12g
20 gramow masła
półtorej łyżeczki soli- w oryginale 1
1 łyżeczkę miodu lub cukru
1 jajko
Mąkę przesiewamy do miski robimy wgłębienie i wkruszamy drożdze.
Zalewamy je 4 łyżkami ciepłego mleka, dodajemy cukier, lekko przysypujemy mąką i zostawiamy na 15 minut aby drożdze zaczęły pracowac.
Następnie dodajemy reszte składnikow ( reszte mleka lekko podgrzałam i stopiłam w nim masło , można je oczywiscie stopić osobno lub dodac miękkie w kawałeczkach) i wyrabiamy gładkie, elastyczne ciasto.
Nie trzeba podsypywac mąką, ciasto wyrabia się lekko i dobrze.
Wyrobione ciasto pozostawiamy pod przykryciem lub w worku foliowym na około godzinę w ciepłym miejscu, po czym odgazowujemy je, formujemy z ciasta wałek, ktory dzielimy na 10 częsci. Z kazdej formujemy bułeczkę w dowolny sposob, ja robilam zarowno podłużne bułeczki jak i węzełki, można tradycyjne kuleczki.
Bułeczki przekładamy na foremkę wyłożoną papierem do pieczenia, przykrywamy sciereczką i zostawiamy do podrosniecia na około 30-40 minut. Przed pieczeniem możemy naciąc ostrym nożem( w przypadku tradycyjnych bułeczek) i posypujemy mąką.
Pieczemy w temp 200 st C 15-20 minut, lub do czasu aż sie ładnie zrumienią.
Studzimy na kratce.
Po sniadanku jeszcze pora na truskawkę w białej czekoladzie i można zacząc dzień
Smacznego:)
super wyszły!
OdpowiedzUsuńbardzo polecam:)
Usuńzapisuję sobie przepis, w przyszłą niedzielę na śniadanie postaram się upiec:)
OdpowiedzUsuńnam bardzo posmakowały, myslę, ze warto sprobowac:)
UsuńŚliczne bułeczki Basiu .:)
OdpowiedzUsuńMadziu, dziekuje i polecam:)
UsuńAle apetyczne, mam na nie chrapkę i chyba nawet dzisiaj wypróbuję Twój przepis:)
OdpowiedzUsuńBasiu uwielbiam takie bułeczki oprószone mąką:) .... przypominają mi bułeczki z mojego dzieciństwa:). Ślicznie je zasupłałaś Basieńko:) buziaki zasyłam
OdpowiedzUsuńU CIEBIE NIBY TAKIE ZWYKŁE BUŁECZKI ,A WYGLĄDAJĄ ZJAWISKOWO ,TAKIE MAŁE ARCYDZIEŁA
OdpowiedzUsuńBułeczki piękne i bardzo apetyczne ! Basiu życzę Tobie i Twoim bliskim radosnych i zdrowych Swiąt Wielkiej Nocy :)
OdpowiedzUsuńBasiu życzę Tobie i Twoim bliskim zdrowych ,pogodnych i szczęśliwych Świąt
OdpowiedzUsuńPiękne bułeczki. Ja o jedzeniu myśleć nawet nie mogę. Dziękuję za słowa otuchy. Łzy mi pociekły na ich widok. Wiem, że masz rację. Wiem też, że sobie poradzę - mam Syna, więc innej opcji nie ma. Na chwilę obecną jest jednak tylko ruina i zgliszcza z mojego życia w co chwilami nadal nie wierzę. Jeszcze raz dzięki za słowa wsparcia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwracaj !!!
OdpowiedzUsuńprzepraszam, postaram sie niebawem powrocic do Was:)
UsuńBasiu, gdzie się podziałaś? Tęsknimy!!!!!
OdpowiedzUsuńKasiu bardzo dziekuje za miłe słowa, przeprowadzka juz za nami ,oswajam sie z kuchnią i nowym miejscem, wracam w najbliższych dniach:)
UsuńJa rozumiem twoją nieobecność. Mnie czasami też przytłacza w pracy przekształcenie spółki cywilnej w spółkę jawną i wtedy nie mam czasu na pisanie. Mimo, że to lubię to po prostu nie mam kiedy tego robić. A też mam rodzinę i przyjaciół o których wypadałoby zadbać :)
OdpowiedzUsuńBasiu życzę zdrowych ,pogodnych i szczęśliwych świąt ,
OdpowiedzUsuńWracaj !!!!