wtorek, 26 lutego 2013
kurczak w majonezie z pieczarkami i cebulką
Najwyzszy czas zacząc odrabiac zaleglosci.
Od walentynkowego wypadku upłynęly juz prawie dwa tygodnie, jednak na poprawe trzeba bedzie jeszcze poczekac. Noga, obojczyk i lokiec-te najbardziej pokiereszowane wciąz mocno dokuczają ale poniewaz jestem w jednym kawalku moge przynajmniej w kuchni poszalec. Na drzewach za oknem pojawily sie kwiaty, znak to niewątpliwy,ze za rogiem juz wiosna. Juz samo to wystarczy, aby sie cieszyc.Dzis zapraszam za znane i lubiane zapewne fileciki z kurczaka, skapane w majonezie, pod pierzynka z pieczarek i cebulki. Wzorowalam sie na filmiku Nieesi.Polecam
http://www.youtube.com/watch?v=BuKX7Tv_Ml8
A zatem potrzebujemy
filety z kurczka w ilosci dowolnej
pokrojone pieczarki, cebulka- tyle, aby przykryly nasze filety
majonez
przyprawy
tarty żółty ser-duzo.
Filety oczyszczamy, myjemy i osuszamy recznikiem papierowym.
Posypujemy solą, pieprzem, ewentualnie ziolami lub ulubionymi przyprawami.
Filety ukladamy na blaszce wylozonej folia lub papierem do pieczenia i obficie smarujemy majonezem- dla tych lubiacych majonez i jego kalorie. Ilosc oczywiscie dowolna. Dalej nakladamy na to nasze pokrojone cebulki i pieczarki i rownie obficie posypujemy starym serem. Teraz pozostaje juz tylko wrzucic calosc do nagrzanego piekarnika-ok 180st i piec do zrumienienia, okolo 40 minut.Pyszne!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Coś z tą wiosną jest nie tak bo u mnie jej wogóle nie widać.Zima wróciła i trzyma się dzielnie,ogólnie jest biało,mgliście i słoneczka ani śladu.Bardzo fajny i szybki obiadek.
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka życzę i pozdrawiam serdecznie
oj to u nas juz różowo na drzewach, tylko wciąz zimno.Duzo serdecznosci przesylam.
OdpowiedzUsuńJaki wypadek? Co się stało? Nie przypominam sobie, abyś coś pisała na ten temat. :(
OdpowiedzUsuńTak, czy siak zdrówka życzę i aby nie bolało.
Danie pyszne!
Dzieki bardzo, kochana. W komentarzach na blogach juz sie wyzaliłam, a chodzi o to, ze dokładnie w walentynki, gdy jechalam na rowerze uderzyl we mnie samochod. Kierowca tłumaczyl, ze oslepilo go slonce i mnie nie zauwazyl. Nawet nie zwalnial..no coz, bywa.
UsuńKurczaczek zapowiada się bardzo smacznie. Zdrowiej Kochana!
OdpowiedzUsuń:*
Majanko dziekuje, postaram sie uporac z tym diabelstwem. Kurczaczka polecam, bardzo nam smakowal.
UsuńJaki wypadek ????????????????
OdpowiedzUsuńNic nie słyszałam i nie widziałam.Ślepa jestem czy co ?
Dużo zdrówka Basiu .Odpoczywaj ,daj sobie na luz .Postaramy się wytrzymac ,Z NADZIEJĄ ŻE PO WYZDROWIENIU DASZ CZADU !!!całuski
Basieńko cieszę się, ze choć w kuchni poszalejesz .... ale uważaj na sebie mimo wszystko. Takiego kurczaka nie znam, a wyglada cudnie ... i pod tą pierzynką pierś na pewno pozostaje soczysta:) buziolek
OdpowiedzUsuń