Kolorowe, smaczne i sycące danie na ktore skladaja sie szaszłyki z panierowanego, smazonego kalafiora i surowej, kolorowej papryki w towarzystwie gotowanego ryzu z dodatkiem ziol wszelakich, u mnie tym razem byla pietruszka i szczypiorek ale mozna dodac inne.
Ryz gotujemy, przyprawiamy ulubiona mieszanka ziol.
Moj ryz nie byl sypki, idealnie nadawal sie na tworzenie kulek ale oczywiscie mozna go zrobic na sypko.
Kalafior- u mnie mrozony- podgotowalam, po przestudzeniu panierowalam w mące, jajku i bulce tartej i smazylam na oleju. Papryke pokroilam na większe kostki, ktore na zmiane z kalafiorem nadziewalam na patyczki do szaszlykow.
Razem danie tworzylo smaczna calosc, nie bylo suche, soczysta papryka i kleisty ryz w połączeniu z panierowanym kalafiorem bardzo nam smakowalo. Polecam.
Super pomysł!
OdpowiedzUsuńO, z kalafiorem nie robiłam. Świetnie się zapowiadają:)
OdpowiedzUsuńAniu- u nas kalafior panierowany schodzi jak cieple buleczki, nawet sam, jak przekąska
OdpowiedzUsuńMajanko- sprobuj, moze Ci zasmakują..
Fajny pomysł .Wyglądają super
OdpowiedzUsuńlutka- polecam szczegolnie amatorom kalafiora
OdpowiedzUsuńfantastyczny pomysł na szaszłyka:) u nas wczoraj też było szaszłykowo - grillowo:)wielki buziak Kochana:)
OdpowiedzUsuńJolus - szaszlykowo- grillowo to brzmi bajecznie, dla Ciebie rowniez buziaczki!
OdpowiedzUsuń